Na myśl przyszło zaadoptowanie,na coś lepszego, użyczetnego.Coś a la deja vu z książką w ręku i słówkami pod nogami.Miejsce obseratora,mistrza kuchni ,krytyka-estety.
Wizja trudna,odległa do zrealizowania(może cztery łapy?).Rzeczą prostrzą jest otworzyć drzwi i znaleźć się na pełnym morzu albo obserwować badaczy nad krainą wiecznego lodu.Wystarczy tylko wstac i spojrzeć.
Czarodziejska monotonia istnieje między niebem a wodą(J.C.),może dlatego...
Michał.
4 komentarze:
Widzisz nikt nie wie o co Ci chodzi, nikt nie widział wystawy?...,Michał pieprzę Twoje archipelagi, po prostu wróć do nas, Wrr.... Wiesz,każdy wie, wrócisz,ale kiedy...
Priviet!
Będzie śnieg na święta?U mnie nie ma śniegu,jest mróz >0
i dużo Azjatów i dużo drecholi w ogóle dużo ludzie :]
pozdrawiam monotonicznie,acz niezwykle~Q*ach te sprzecznosci#
"Tak dobrze kogoś jest mieć, dobrze ufać mu..."
Prześlij komentarz