Zawsze chciałem się urodzić 29 lutego i obchodzić swoje urodziny raz na 4 lata,tym samym dorastając nie za prędko a i starzejąc się mądrze.Miałbym przynajmniej co powiedzieć ludziom stwierdzającym,że zachowuje się dziecinnie bądź niepoważnie.Swoją drogą bardzo często niezrozumiałe bądź niewygodne rzeczy są marginalizowane,bądź patrzy się poprzez pryzmat śmieszności i zdziecinnienia.
Tak jest sobie prościej tłumaczyć.
Jak powszechnie wiadomo nie można cofnąć czasu ani go przeskoczyć.Należy się nauczyć nim rozkoszować oraz czerpać z życia (w miarę możliwości) co się da.Najważniejsza jest teraz i jutro.Smutek wielu kompanów (taki niewidzialny wprost) odczułem.W zasadzie nic materialnego on nie daje,ale niekiedy wpływa na naszą psychikę pozytywnie.Grono malkontentów zaprzeczy,ale tak jest.Mimo upływu czasu wciąż ta cząstka istnieje w nas i nie pozwala o sobie zapomnieć.Jest to właśnie czynnik różnicujący od maszyn.
Zawsze zrobić jest trudniej niż powiedzieć czy zamierzyć i ile świat będzie istniał to stwierdzenie będzie aktualne.Ja-ekspert z "Naj".
Fajnie jest się zmęczyć i runąć na łóżko by odpocząć :-)
Fajnie jest się obudzić :)
pozdrawiam,
Michał.
PS:Zdecydowanie lepiej mi się pisze w nocy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz