wtorek, 9 września 2008

T.time

Nikt nie mówił że będzie łatwo...jednak,nie było trudno.Wyjeżdżam.Dostałem się na dobre studia.Odwiedziłem moje miejsce,moją Ojczyznę.Tak jak chciałem.Porobiłem trochę zdjęć.Część z nich pozostała.Wysłałem słów kilka.Królowej adresu zapomniałem(Młodego z resztą też,Młodej nie mogłem zapomnieć,ale i tak nie wysłałem).

Przygodę z 3-21 zakończyłem w niedzielę.Ostatni raz 331 da o sobie znać w sobotę--> 'torebeczki?' , 'tonę?' .Jakimi głupcami są ludzie...ciekawymi głupcami.

Pierwszy wrześniowy post,a i tak miałem wspomnieć wcześniej o panu Włodku i pani Zuzannie,ale skasowałem od nich wiadomość.Będę musiał zadzwonić do schroniska,spytać się o numer.Plus: kochają góry i to okazują.Matiz,czysty,schludny,czerwony(!).Pasażerowie? ''zapraszamy'' Stronie Śląskie - Bielice. Bielice Kościół -Stronie Śląskie.PKS 5,20 zł. dużo jak na nasze oderwanie od rzeczywistości.

Od października nowe wyzwania.Nie będzie chyba aż tak źle,trzeba się tylko do tego odpowiednio psychicznie przygotować (ponoć).Mimo wszystko...chociaż nie odżałuję tych 150 euro przez 10 miesięcy.

A mieliśmy jeszcze zrobić zdjęcia w Petrikovie,tylko jak zwykle nie wyszło.
W Rogowie dostrzegliśmy tylko kręcący się tyłek :]
Kacprów nie ma.

późne pozdrowienia.

Michał.

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Wybaczam Ci mój Drogi 331 :) chociaż ja wydałem 80 chrywien :P
pozdrawiam

Michał pisze...

cóż za poświęcenie :)

Anonimowy pisze...

B. P. R. i jeszcze parę innych:) wszędzie tam - zawsze.