środa, 21 października 2009

Godzina zapomnienia.


- Zanim ciemność przykryje dzień?
Zanim coś zdarzy się?
- Nie żal się więcej. Bądź jaki tylko chcesz!


Godzina zapomnienia. Godzina przypomnienia. Jak wspaniale!

jestem,

Michał.

niedziela, 11 października 2009

30.10

Nie spodziewałem się że okres intensywnego dojrzewania umysłowego może być tak skomplikowany. Cóż począć ? Niesamowity mętlik w głowie. Czasami wydaje mi się że jestem nienormalny. Myśli racjonale wychodzą sobie coraz częściej na papierosa...

...a ja coraz częściej leżę, coraz mniej myślę. Przez ostatni rok całkowicie zamknąłem się w skorupie melancholii i apatii.
Marzenia przestają się liczyć, stają się tak nieistotne jak czerwieniejące liście na mojej winorośli...

Chciałbym jeszcze kiedyś poczuć mój utracony świat, w którym nic nie było poukładane, ale wszystko miało dane znaczenie i przyszły cel. Chciałbym jeszcze poczuć ten stan, który odmienia katorżników, który nie pozwala na unicestwienie.

Dotychczasowość przemija.

Michał.


piątek, 9 października 2009

O krok.

O krok...



Dancing in the moonlight.