poniedziałek, 24 września 2007

Początek.

"(...)Zawszeni i pogodni,powinniśmy trzymać się towarzystwa zwierząt,kucać sobie u ich boku jeszcze przez tysiąclecia,wdychać woń stajni raczej niż laboratoriów,umierać z chorób,a nie z lekarstw,kręcić się wokół naszej pustki i łagodnie w nią zapadać".

Andrzej Stasiuk, "Jadąc do Babadag"

Od dziś zaczynam utrwalanie moich wspomnień z podróży.Nie będzie ich wiele,gdyż matura przede mną.Postaram się jednak.Dla własnej pychy.

Witam w drugim dniu jesieni.Lubię ją i miłuję.